Pies to nie człowiek – o błędach antropomorfizacji w relacji z pupilem
Najlepszy przyjaciel czy członek rodziny?
Najlepszy przyjaciel, członek rodziny, towarzysz. Takie określenia najczęściej słyszę, gdy pytam dzieci czy dorosłych “czym właściwie jest pies?”. Te odpowiedzi doskonale odzwierciedlają nasze podejście do czworonogów. Często zdarza się niestety, że traktując psa jak członka rodziny zapominamy, że to nie jest człowiek tylko zwierzę. A konkretniej jest to canis lupus familiaris, czyli udomowiony gatunek ssaka drapieżnego z rodziny psowatych.
Czym pies jest naprawdę?
Serio, to drapieżnik, czyli takie zwierzę, które poluje, ma zęby i ich używa. I te słodkie Yorki z kokardkami na głowie, czy puszysty biały Westie to także drapieżniki. I właśnie jako zwierzę, a nie maskotka „psi synek” czy „córeczka” powinni być traktowani. Tutaj też warto sobie przypomnieć, że pies jak każde zwierzę ma swoje potrzeby. Te potrzeby różnią się znacznie od tych naszych, ludzkich. Psy mają także inny sposób komunikacji: nie rozumieją ludzkiego języka, a komunikują się głównie językiem ciała. Innymi zmysłami kierują się w poznawaniu świata, a ich zachowaniem sterują głównie popędy i potrzeby.
Jak mądrze kochać psa?
Rolą odpowiedzialnego opiekuna jest więc to, by dowiedzieć się o psie możliwie najwięcej, poznać i zadbać o jego potrzeby, nauczyć się dwustronnej komunikacji i współpracy. Nauczmy się kochać psy mądrze, unikajmy antropomorfizacji (uczłowieczania), bo to zwykle psiakom nie służy. Traktowanie psów jak ludzi często niestety przekłada się na różne problemy, takie jak otyłość, lęk separacyjny, obrona zasobów. Nie pomaga też w zbudowaniu jasnej komunikacji.
Psy są absolutnie wyjątkowe takie, jakie są. Zasługują na nasz szacunek i czas poświęcony na wspólne treningi i budowanie relacji, „aby nam i psom żyło się lepiej”.

Paulina jest koordynatorką projektu „Adopsiaki”. Jest zwolenniczką psów z tzw. recyklingu – obydwa jej psy (Serwus i Dula) są adoptowane i właśnie z takimi lubi pracować.
W 2018 roku otrzymała tytuł technika weterynarii i podkreśla, że aspekt zdrowotny, bywa kluczem do poprawy zachowań i komfortu życia współczesnych psów. Warsztat trenerski zdobywała pod okiem Magdy z Dog Training System. W ostatnich latach uczestniczyła w wielu kursach, seminariach, a jak wszystko pójdzie zgodnie z planem za rok będzie mogła pochwalić się tytułem Zoopsychologa.